wtorek, 19 lipca 2011

o Gucci'm

Robię ukłon w stronę wielkiej mody :)



Jak zobaczyłam te fotki na jednym z portali do którego zaglądam, pierwszy raz w życiu pożałowałam, że nie mam rozmiaru zero i stu milionów dolarów na koncie. Kupiłaby wtedy wszystkie gotowe zestawy z prezentowych poniżej. Zapomniałam dodać, że to kolekcja na jesień 2011.

Nie przepadałam za monochromatycznymi zestawami ale w tym kolorze i tymi elementami mnie urzekł.

Tutaj podoba mi się wszystko. Od połączenia brązu i szarości (już wiem w jakich kolorach będę chodzić jesienią ;)) przez rzut futerka po kapelusz. Mmmm

Podobny golf do poniższego posiadam, spodnie w fasonie do mojej figury, czyżbym i ja mogła ubrać się ale Gucci ;)


A teraz fotka o której wspomniałam wieki temu (przed urlopem), że mnie zainspirowała do letniej stylizacji. 



Posiadam powiedzmy ponczo co skojarzyło mi się z tą fotką. W prawdzie różowe, ale to ma być na lato na nieco chłodniejszy dzień. Jednak już jestem w poszukiwaniu wełny by "spłodzić" odpowiednik powyższego na stosowną porę.
Jako, że mój pomył dotyczył cieplejszych dni czapkę zastąpiłam kapeluszem. 
Takich szortów nie założę i w takich butach było by za ciepło ;) więc wystarczą moje wąskie dżinsy (myślałam) do tego tank kto w tym samym kolorze, żeby się stopiła baza i ładnie kontrastowało z różem. Jak pomyślałam tak zrobiłam. Oczywiście musiałam dorzucić bardzo swoje trzy grosze w stronę kiczu w postaci wielkiego kwiatu. 
I od pięknej fotki niedoścignionego wzoru doszliśmy do mojego ubranka, które w obecnych warunkach cielesno-finansowych wystarczająco mnie zadowoliło ;)











4 komentarze:

  1. Żadnego kiczu nie widzę, przyodziałaś się super, z humorkiem, a kapelutek to wisienka na torcie:) A z tych wielkomodowych podobają mi dwa ostatnie zestawy. Szarobeże to ja kocham:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne inspiracje...wszystkie mi się podobają...fajnie na chłodniejsze dni lata ale niech ich będzie jak najmniej....lato to ma być lato, słońce i ciepło....pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna inspiracja!! A Ty wyglądasz genialnie!! Kapelusik dodaje Ci niesamowitego uroku. Buciki super!!

    OdpowiedzUsuń
  4. To dobrze, że nie tylko mnie podoba się tan (i inne kapelutki), bo wydaje mi się, że nakrycie głowy to prosty sposób do sporej odmiany nawet zwykłego stroju. I z coraz większą lubością je noszę, a dzięki Waszym komentarzom będę je nosić jeszcze odważniej :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wizytę, cenne uwagi i wszelakie opinie. Pozdrawiam :)