Wiem, że takie rodzaj rajtek to już jakiś czas temu był modny, choć trochę z tych względów je nabyłam. Pamiętam czasy jak dla puszystych był jeden sklep na krzyż i dostępne były jedynie babcine ciuchy. O byciu modnym nie było mowy. I chyba na przekór tamtym czasów wrzuciłam do koszyka te spodnie. Miałam wątpliwości jak je kupowałam, ale jak już włożyłam to mogę nie zdejmować :P
Kurtak, bluzka - C&A, spodnie, buty - H&M, reszta z szafy