Wiem, że fajniej ta góra wyglądałaby np z pomarańczowymi dżinsami. Choć może było by już za mocno?? Ale pomarańczowych dżinsów nie posiadam i posiadać nie będę. Trzeba myśleć dalej.
Teraz jednak zostawiam ten temat bo zaraz trzeba wstawać do pracy a nie rozmyślać.
Wstawiam a nie gadam.
To teraz zbliżenia tego co najbardziej mi się podoba i wprawiło mnie w dobry nastrój. Oczywiście zegarek. Kolczyki (nabyte dziś z zegarkiem). A i torba i nawet paznokcie są w moim ulubionym kolorze. Był ulubiony za nim weszła moda na neony ale wcześniej nie bardzo był osiągalny. Ten intensywny róż uwielbiam jako barwę, zegarek będę długo nosić czy będzie pasował do czegokolwiek czy nie.
Jeszcze drobiażdżek - dla tych co i pierścionek zauważą. Jest mój. Dosłownie. Własnoręcznie go wymyśliłam i wykonałam.
różowa bluzka - Camaieu
niebieska bluzka, spodnie - Bon Prix
zegarek, kolczyki - Bijou Brigitte
buty - second hand
pierścionek - my and made :)
torebka - no name
lakier - Inglot nr 938
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wizytę, cenne uwagi i wszelakie opinie. Pozdrawiam :)