... w księżycową jasną noc.
I będziemy szczęśliwi, weseli,
aż przyjdzie północ i nas rozdzieli.
I umówię się z nią na dziewiątą,
na dziewiątą, tak jak dziś"
Znów mnie mózg swędział i się drapałam tą piosenką. Ktoś w ogóle jeszcze ją pamięta. Jak byłam młoda i było "W starym kinie" uwielbiałam te przedwojenne filmy. Takich już się nie robi ;) Robi się inne, lepsze ale tamte miały dla mnie swój urok.
Skąd mi się wzięła ta piosenka akurat. Bo była w kinie. Z przyjaciółką (kto powiedział, że tak można śpiewać tylko o płci przeciwnej..? :)). Wprawdzie spacer nie odbył się jakimiś malowniczymi alejkami ale po mniej malowniczym centrum handlowym. I jak wracałyśmy noc nie była jasna a wręcz pochmurna i za chwilę padało. Ale szczęśliwa i wesoła byłam. Zawsze ta nasze wypady poprawiają mi humor.
Dla formalności napiszę, że byłyśmy na "Bad teacher" dla mnie nie fortunnie, puszczanych w kinach pt. "Zła kobieta". Jeszcze, żeby było "zła pani". Tak się na nauczycielki przecież w szkole mówiło.
Film bez zrywania boków ale sympatyczny, adekwatny do przeznaczenia czyli na odstresowanie.
Wybrałam na tę okoliczność ubranko stanowiące miks przedostatnich paru postów. Jak się tyle takim tokiem myślowym obracało to nie możliwością było przestawienie się na inny. Mam nadzieję, że jeszcze ten raz przeżyjcie. I obiecuję, że w następnym poście zmieniam klimat. Wystąpią martensy. Choć znów będzie eksperymentalnie :P
Piosenka też mi się bardzo podoba....tak zrobiło się romantycznie....a Ty widzę gotowa do wyjścia....kino, kawiarnia, spacer....super...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja fryzurka z tych zdjęć. Taka z pazurem :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komentarz u mnie!
Torebka jest świetna, i prosze nie chowaj jej do szafy na jesien - wykorzystaj ją ile sie da ;) ja swoich białych rzeczy tez nie chowam i mam zamiar sie nimi chwalic do pierwszego śniegu ;P
OdpowiedzUsuńAaaaaaale mi się dzisiaj podobasz :) Śliczny ten zestaw! Sama chętnie bym tak wyszła. A tunikę chętnie bym Ci ukradła, gdzie kupiłaś? :p
OdpowiedzUsuńPamiętam tę piosenkę :) Bardzo fajna i taka klimatyczna :)
Nie powinno być "Bad teacher"? Bo teraz wyszło, że łóżkowy nauczyciel ;p
A mnie podobaja sie kolczyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, będzie mi miło jak wpadniesz ;)
Bastamba, to proponuję przyłączyć się do nucenia ;)
OdpowiedzUsuńEv. dziękuje. Korzystam póki mogę jeszcze fryzurę zmainiać :)
Kasiek.Na pewno nie schowam. A do śniegu też kolorem będzie pasować ;)
Asiu, dziękuję :) A to czarne bez rękawów kupiłam parę lat temu w Belgii ale chyba w C&A.
I dzięki za uwagę, już poprawiłam. Z rozpędu różne głupoty się piesze :)
Katsumi, dziękuję.
Jak zawsze fajnie i z pomysłem! ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńModa... dzięki :)
OdpowiedzUsuńI jeszcze pro forma, Katsuumi, próbowałam wpaść, ale takiego bloga brak , czy coś...
pamiętam W starym kinie - Dymsza, Bodo, Żabczyński, Ćwiklińska, Zimińska... to było kino
OdpowiedzUsuńświetnie dziś wyglądasz, tunika super
Bardzo pozytywne zdjęcia :) Przydał by mi się taki pasek, mam na niego pewien pomysł ;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo fajny zestaw, niby neutralne kolory, ale ten pasek dodaje charakteru :)
OdpowiedzUsuńThimbleLady - widzę, że dokładnie wiesz o czym piszę i cieszę się, że nie tylko ja lubię te klimaty.
OdpowiedzUsuńStef - to kiedy poznamy ten pomył? :) bo zaintrygowałaś mnie :)
Czerwony - no niby klasyczne połączenie kolorów nie koniecznie klasycznych ubraniach (taka była wizja) cieszę się, że dostrzegłaś to :)
Pozdrawiam