sobota, 19 listopada 2011

Udziwniam

Po okresie niemocy w zeszły weekend jak się dorwałam do chodzenia, to zwyczajnie nie mogło być. Także strój dziś trochę udziwniony. Szmizjerkę widziałyście w wersji letniej. Postanowiłam wykorzystać ją w cieplejszej formie. Co dorzuciłam do tego zobaczycie na zdjęciach. Dodam tylko - jak by ktoś nie zauważył, że kapelusz jest w dwóch wersjach noszony. Raz tył na przód drugi raz z dorobionym małym DIY w postaci woalki. Ogólnie post trzeba brać nieco z przymrużeniem oka, choć tak po ulicy paradować mogę :)









16 komentarzy:

  1. kapelusz jest super :) obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Udziwniłaś, ale jakoś to do Ciebie pasuje ;)
    Na pierwszym foto wyglądasz cudnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kapelusz jest bombowy. Po prostu szał ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna stylizacja,przepiękne jest to zdjęcie z cieniem woalki:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jesteś szalona:D I to mi się bardzo podoba:D

    OdpowiedzUsuń
  6. oooo, pikenie pieknie! miałas piekna pogode na robienie zdjęc! a ja dziś na sesji trzesłam tyłkiem;((

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wyglądasz w kapeluszu podoba mi się to Twoje udziwnienie, a po uśmiechu widać że dobra forma wróciła, cieszę się i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kapelusz jest cudowny, cały strój również.. Mi jednak nie pasuje tutaj kratka ;) Twój uśmiech mówi sam za siebie, że wracasz do formy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. cała Ty... świetny "kapelutek" jak to mawia moja chrześniaczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. "Kapelutek" też mówiła moja babcie, fajnie mi się to słowo kojarzy. Nie wiem czy przez brzmienie tego słowa tak lubię nosić nakrycia głowy ;)
    Fajnie, że słyszę głosy na plus :)
    Dziękuję i oczywiście cieplutko wszystkie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. odważna jestes,ja się wstydzę w kapeluszu chodzić.
    no i masz przepiękne zęby-zazdroszczę!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo się dzieje,ale świetnie wyszło:) Szczególnie spodobało mi się zdjęcie buzi z cieniem koronki.Cudne.

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny pomysł z tym kapeluszem,naprawde;)

    OdpowiedzUsuń
  14. kapelusz <3 jest boski! a ja swój zgubiłam, co za dramat...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wizytę, cenne uwagi i wszelakie opinie. Pozdrawiam :)