… płci, wieku, figury, typu urody i stanowiska. Czyżbym w końcu znalazła ideał..?!?! ;)
Jako, że ciągle mam zamiar chudnąć stwierdzałam, że nie ma co kupować spodni. Z jednym wyjątkiem, o którym pisałam TUTAJ. Natomiast zapragnęłam sukienki. Zwykłej. Tylko tyle, że miała być szara, żeby do urody pasowała. Zakupiłam więc taką najtańsza na Allegro. I kurna, zachwycona nią jestem. Już nawet zamówiłam druga w innym kolorze, bo jest mięcisia, cieplusia itd.
Pierwszy zestaw bardziej "wyjściowo", ale chciałam ją zaprezentować samą. Jak na mnie to prawie bez dodatków ;) Czyżbym się starzała i polubiła tego typu ciuchy..? hmm... Jeszcze nie miałam okazji się tak ubrać.
Druga- prezentowana poniżej - wersja miała już swoją premierę w pracy. Bardzo się spodobała koleżance (podobnej postury jak moja) i również sobie zamówiła dwie hurtem. Nie wiem czy się cieszyć z tego powodu czy nie (bo co będzie jak jednego dnia bierzemy się w te samo wdzianko...?) Cóż, fakt pozostaje faktem.
sukienka - allegro, koczyki - H&M, reszta występowała już dawno w mojej szafie
JAK ŚWIETNIE WYGLĄDASZ, szczególnie pierwszy set <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo mi się podoba ta klasyka! Piękny uśmiech.
OdpowiedzUsuńW pierwszym 'wcieleniu' wygladasz zdecydowanie lepiej :) Bardzo podoba mi sie sukienka!
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog2.blogspot.com
Dla mnie - pierwsze wejście, zdecydowanie!!! Tej sukience już nic nie potrzeba! Uwielbiam takie fasony! A co do tego,że koleżanka będzie mieć taką samą - ja bym nie chciała. Nie lubię, jak ktoś w moim otoczeniu ma to co ja i to jeszcze dlatego,że zobaczył u mnie:-)
OdpowiedzUsuńA co miałam jej powiedzieć nie kupuj..? :)
UsuńMogłaś powiedzieć, że dostałaś od męża i nie wiesz gdzie kupił :)
UsuńŚwietny pomysł :) Następnym razem wypróbuję ;)
UsuńDzięki dziewczyny. Druga wersja do pracy jest nieco wymuszona. Nie czuję się jeszcze na tyle chuda, żeby biegać w sukience bez niczego :) Wolałabym chyba jakąś marynarkę do przykrycia ale na razie takie nie posiadam, stąd te czarne wdzianko, za którym skąd ind nie przepada, ale właśnie czasem przydaje się do przykrycia tego i owego. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie piękna sukienka, bardzo dobry zakup. Bardziej mi się podoba w pierwszej wersji, ale obie są bardzo ładne. Muszę pochwalić twoją fryzurę, wyjątkowo pięknie dziś wygląda! O, i kolczyków z pierwszej wersji zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPiękne butki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta sukienka.. Taka prosta, a tyle robi. Niesamowite, że są jeszcze ubrania, które świetnie maskują wszystko, co trzeba. Sukienka ma idealną długość, być może założyłabym do niej tylko ciut ciemniejsze rajstopy. Bardzo też podobają mi się buty :)
OdpowiedzUsuńo w morde, jestem zachwycona tym pierwszym zestawem!! noormalnie total ideał;-)))
OdpowiedzUsuńSuper!!! Wyglądasz świetnie - nic dodać, nic ująć ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się!
UsuńWyglądasz super!!! :)
Kochana- gratuluję ubytku wagi- 20kg?- wow, szczerze podziwiam :)
Wyglądasz ekstra! :)
MICA- W H&M- sztuka za 30zł- więc leć, może jeszcze wyszukasz :)
a mogłaś podlinkować sukienkę i sprzedawcę? nie pracuję z tobą, też taką chcę :D
OdpowiedzUsuńWiesz za reklamę mi nie płacą ;) ale dla Ciebie zrobię wyjątek :):
Usuńhttp://allegro.pl/grubsza-sukienka-angora-grafit-chaber-czarny-52-i2064154464.html
dzięki, już wchodzę oglądać! i mam nadzieję - zamawiać :)
UsuńNie ma mowy o starzeniu się wyglądasz w tej sukience cudnie w obydwu wersjach ale pierwszy jest doskonały. Pozdrawiam zachwycona
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za takie miłe opinie. To bardzo miłe, że nie tylko mnie ona przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Wyglądasz MEGA kobieco, a sukienka fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńOch tak! Dziś mnie oczarowałaś, zachwyciłaś i wyczarowałaś uśmiech. Twoja cera, włosy... perfekcyjnie. A stylizacja? Uważam ją w wersji ze szpilkami - za numer 1!:)
OdpowiedzUsuńNo Kochana! Wyglądasz cudnie, zdecydowanie wersja nr.1, "ubyło" Ci parę kg. tak trzymaj....sukienka może być jeszcze na wiele sposobów, w drugiej wersji ja bym dała ciemny pasek, żeby podkreślić talię a żeby był mino to mniej widoczny i oczywiście świetna fryzura....pozdrawiam....
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
OdpowiedzUsuńSukienka rzeczywiście wygląda świetnie, wyszczupla i ta falka na górze tak miękko się układa; ale co najmniej tak samo podobają mi się pierwsze kolczyki, frędzle fantastycznie pasują do postrzępionej fryzurki :D
OdpowiedzUsuńWspaniale! zwłaszcza w towarzystwie wdzianka. Podziwiam.
OdpowiedzUsuńPięknie "się nosisz" :D Pozdrawiam!
Pięknie wyglądasz, wszystko perfekcyjnie tworzy całość. Kolor włosów mega super. Nie chudnij Kochana wyglądasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńsliczna sukienka- idealnie podkresla twoją urodę:) swietnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to ostatnie połączenie sukienka plus sweterek:)
OdpowiedzUsuń