Będą nawet dwa posty o tym tytule. Dziś ten pierwszy. Na gorąco. Wieczorem będzie grill na działce z rodzinką i na te okoliczność wybrałam taki strój:
Mogłabym również zatytułować post "znajdź trzy różnice". Pierwsza tylko do zdjęcia, nie zadałaby egzaminu w bieganiu po piachu w okół grilla. A dalej nie będę podpowiadać ;)
bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs :)
Wiesz co - uwielbiam cię! Za osobowość i charakterność! Wyglądasz zajebiście! Wersja w obcasach jest super, ale ta w Martensach o wiele bardziej konkretna! Sukienka z dziołszkami też mi się bardzo podoba! :)
OdpowiedzUsuńJesteś babka z jajem! Świetnie, chudniesz w oczach! Sexy laseczka! :)
UsuńAle jesteś fajna, taka do schrupania ;) no i dobrze Ci w okularach.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie super, świetnie wyglądasz...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńO kurde! Bardzo apetycznie i mój nowy #1 jeśli chodzi o Twoje stylizacje :D
OdpowiedzUsuńSukienka/tunika jest swietna!Lubie takie nadruki. Mnie podoba sie wersja ze szpilkami, ale to dlatego, ze osobiscie nie nosilam nigdy martensow wiec nie jestem do nich przekonana.Podoba mi sie trend na noszenie zegarka i bransoletek na jednej rece, ale czy one nie obijaja sie bardzo o siebie?
OdpowiedzUsuńWiem, że martansy albo się kocha albo.. nie :) i rozumiem :)
UsuńObijanie zależy od ilości, jak dużo upchane to nie, a jak mniej, to owszem ale ja to uwielbiam :) Od 20 lat mam upodobanie do noszenia dużo na ręku więc już przywykłam :)
Ale Ty piękniejesz w oczach...jestem za wersją z martensami :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie zarówno w szpilkach jak i w martensach,bardzo fajna ta sukienka:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja sukienka i to połączenie z kabaretkami-kobiece ,a nie wulgarne.Martensy mi sie nie podobaja,wole szpilki.
OdpowiedzUsuńWyglądasz bosko w obydwu wersjach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję Dziewczyny, jest mi niezmierne miło czytać. Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie.
OdpowiedzUsuńTunika ma swietny nadruk, sama ostatnio kupilam podobna :)
OdpowiedzUsuńGrill byl udany,mam nadzieje :)
Dziękuję, tak udał się grill :)
Usuńależ masz piękną sukienkę/tunikę!!! wyglądasz obłędnie:)
OdpowiedzUsuńJestem wciąż zachwycona Twoją zmianą stylu :) Znów byłaś u stylistki, czy co Cię tak zainspirowało? Podoba mi się bardzo :) Ten zestaw ze szpilkami bardziej przypadł mi do gustu, ale tylko dlatego, że ja bardziej lubię eleganckie, z czerwonymi butami też super!!! Czekam na dalsze zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMoże tylko jedno "ale". Do takich materiałów lepiej zakładać gładki stanik :)
Dziękuję Asiu. Nie u żadnej stylistki nie byłam :) Czerpię tylko z poprzedniej wizyty porady odnośne kolorów bo teraz widzę, że miała rację a resztę jakoś tak sama kombinuje.
UsuńMasz rację z tym stanikiem, ale to dopiero zobaczyłam na zdjęciach :P i drugi problem, że ja nie mam gładkich cyckonoszy :)
To Ci powiem, że w Bon Prix dają świetnie leżące, mega wygodne gładkie. Jakbyś była zainteresowana to skrobnij (a i bez tego powinnaś :p).
UsuńŁAŁ!!!!Tylko tyle albo aż tyle powiem, o!!!!!
OdpowiedzUsuń