Kiedyś w tytule bloga były wymienione główne moje zainteresowania. Ubrania. Jedzenie. Joga. Wszystkie "niedorozwinięte" ;-) Czy jednakoż, tylko dla idełów i perfekcji jest miejsce na tym świecie...??!!
Ponieważ poprzedni tytuł nie bardzo znajdował odzwierciedlenie w blogu, teraz nadałam sobie "pseudonim" "Big moth" czyli "Wielka ćma".
Na dziś dzień lepiej odnosi się do mnie i sytuacji. W końcu ćma to też motyl, ale z braku urody nie tak podziwiany. Choć są na prawdę piękne i wielkie ćmy. Oto dowód: ćmy i nawet moda
Ćma nie ma mieć negatywnego oddźwięku, że czuję się gorsza czy coś. Dostrzegam tylko tę swoją odmienność. Często powtarzam, że moje wady są moja zaletą bo czynią mnie charakterystyczną Nie jestem kruchym motylkiem tylko piękna dużą ćmą taką jak te z Indonezji :)
Słowa Big nie trzeba tłumaczyć. Powinnam napisać "Big, big, big moth" :) ale, że dalej jest "XXXL size" to był by już dubel :)
Jednocześnie ćma też kojarzy mi się z tą sytuacją. Lgnę do światła jakim jesteście Wy. Stanęłam na drugim biegunie gdy oddając się tylko jodze wprost odwrotnie go unikałam.
Na dziś dzień lepiej odnosi się do mnie i sytuacji. W końcu ćma to też motyl, ale z braku urody nie tak podziwiany. Choć są na prawdę piękne i wielkie ćmy. Oto dowód: ćmy i nawet moda
Ćma nie ma mieć negatywnego oddźwięku, że czuję się gorsza czy coś. Dostrzegam tylko tę swoją odmienność. Często powtarzam, że moje wady są moja zaletą bo czynią mnie charakterystyczną Nie jestem kruchym motylkiem tylko piękna dużą ćmą taką jak te z Indonezji :)
Słowa Big nie trzeba tłumaczyć. Powinnam napisać "Big, big, big moth" :) ale, że dalej jest "XXXL size" to był by już dubel :)
Jednocześnie ćma też kojarzy mi się z tą sytuacją. Lgnę do światła jakim jesteście Wy. Stanęłam na drugim biegunie gdy oddając się tylko jodze wprost odwrotnie go unikałam.
Ponadto mogę siebie określić jako: Poszukująca !!!
Poszukująca tożsamości modowej, duchowej i tej w potocznym tego słowa znaczeniu też.
Do tego jestem kobietą mocno obdarzona kilogramami (w najlepszym wypadku rozmiar 52/54 lecz bliżej do 56), nieźle wzrostem, rozumku nie będę komentować ;). Jednak jak na te okoliczności przyrody, pyszczydło prawie zawsze uśmiechnięta. Mam obcykaną teorię odchudzania ( jak każda z nas ) a w praktyce stosuję zadziwiająco skuteczną dietę, naprawdę niezawodnie, regularnie, zwiększającą masę ciała (nie polecam :)) :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających
Kurczę, nie umiem Ci wysłać maila, bo się nie chce zalogować. Nie wiem czemu, reszta niby działa. Więc tutaj rzucę Ci spamem - a nóż trafisz coś dla siebie. Ciuchy wystawiam na szybkich aukcjach, bo zależy mi na czasie. Część z metkami, inne jak nowe, tylko kilka będzie używanych. Zapraszam: http://allegro.pl/dudzi-kappahl-nowa-tunika-rozmiar-48-50-i2000812381.html Na razie to druga aukcja ciuchowa - zaraz pojawi się ich więcej :)
OdpowiedzUsuńWitamy, serdecznie zapraszamy Cię na nowy portal modowy www.czerwone-kokardy.pl, zrzeszający społeczność szafiarską. Znajdziesz na nim najlepsze stylizacje blogerów, bitwy na stylizacje, najnowsze kolekcje. Możesz oglądać stylizacje innych użytkowników i glosować na nie oraz dodawać własne. Czerwone Kokardy to nie tylko świetna zabawa, ale także zwiększenie oglądalności twojego bloga.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Cię serdecznie i zapraszamy,
Redakcja Czerwonych Kokard
jesteś fajna babeczka!
OdpowiedzUsuńZapraszam na moją stronę www. boska-dekadencja.pl lub na boskadekadencja.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdopiero zaczynam z blogowaniem za to projektuję i produkuję ciuchy w dużych rozmiarach ( a takze przywożę z paryża) od wielu lat. zapraszam . Bardzo sympatyczna z ciebie kobitka. pozdrawiam Beata
niemożliwe że nosisz rozmiar tak duży??!! noszę 52 a wyglądam przy tobie jak słoń!!noisz świetnne ciuchy,a ja wyglądam ciut podobnie jak Ty na ostatnim foto..świetny blog!!
OdpowiedzUsuńnie wiem czy tu jeszcze zaglądasz ale jestes naprawdę niezła laska:)..masz ładną twarz, oczy..najlepiej ci jednak w blondowatym kolorze..wiekszosc twoich stylizacji jest udana.. i nie mysl sobie,ze ci tu cukrzę, o nie kochana..I nie wpędzaj sie w kompleksy, bo ma je kazdy , nawet ta "idealna"..3maj sie nadal.
OdpowiedzUsuńKOCHAM TWÓJ BLOG DZIŚ NA NIEGO NATRAFIŁAM I JESTEM ZAKOCHANA BĘDĘ ŚCIĄGAĆ Z CIEBIE RZECZY I ZAKŁADAĆ NA SIEBIE PISZ JAK NAJWIĘCEJ CHCIAŁABYM MIEĆ Z TOBĄ KONTAKT ZAWSZE :) BENIA
OdpowiedzUsuń